*samotność i nadzieja*
Jestem więc żyję,
żyję więc jestem...
cierpię więc czuję...
czuje,że cierpię...
jestem bo czekam
czekam na szczęście
a może już je znalazłam?
szukam radości
i celu w szarym życiu
cały czas mam nadzieję
że Ty będziesz szczęściem
przegonisz lęk
strach,łzy cierpienie
nie pozwolisz,żeby ktoś mnie
zranił...
czekam...
przyniesiesz mi nowe sny
marzenia..
cele,pragnienia...
sprawisz,że to co szare
nabierze kolorów
że cisza bedzie muzyką
ze każdy dzień będzie szczęściem...
że będzie łatwiej
..czekam...
zostala mi tylko nadzieja?
ona podobno odchodzi ostatnia
ale powoli sama ją sobie odbieram
że przyjdziesz,że będziemy razem
szczęśliwi..pomiędzy
piekłem a niebem
niebem a piekłem
na ziemi...
a jednak nadal czekam...
Ty wiesz że to do Ciebie
bo gdzieś tam jestes i czujesz...
to samo co ja!
...samotność...
szukając czekając
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.