Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

SAMOTNOŚĆ W SIECI

Pewien pan z Krakowa rodem, znany tam w technicznym świecie
Bardzo nudził się wieczorem surfując po internecie.
Czy przeznaczeń wiatry wiały, czy to chochlik był serwera,
Że inżynier tak „niechcący” wpadł do mego komputera.

Przepędzałam właśnie nudę czując jak puls rytm wybija.
Pomyślałam sobie- sprawdzę kto się do mnie tak dobija?
Pewnie to myśliwy jakiś, prozą życia przemęczony
Z małą myszka w prawej ręce ucieka od swojej żony.

Mysz go z domu wyprowadza w wirtualne dzikie knieje,
Potem w strzelbę się zamienia, pan zaś w skóry przyodzieje.
Wpierw przedziera się przez listę gadu-gadu kontaktową,
Łowczy instynkt swój wysila, by zwierzynę zwietrzyć płową.

Właśnie wybrał mój numerek, bo się słonko żółto świeci.
Sprawdza, czy ofiara biedna zbyt szybko mu nie odleci.
Już pojawił się w okienku, z gracją schylił kapelusza.
Dumnie rozpiął pawi ogon i na podbój śmiało rusza.


„Blondyneczki” ci potrzeba? -uśmiech mi rozjaśnił lica.
Widać urok nowych przygód bardzo mocno cię zachwyca.
Rozbawiona sytuacją, co się sama w ręce pchała
Powiedziałam sobie cicho- Będę „blondyneczkę” grała.

Zaprowadzę cię do raju. Z objęć wzniosę, aż do nieba,
Lecz za podróż tę myśliwcze sercem płacić będzie trzeba.
Chcesz mi ciało sprzedać swoje, intelektem zauroczyć?
Lecz ja jestem Cyganichą, która nie da się zaskoczyć.

Ja wiem dobrze co w mężczyźnie jest bezcenne a co plewą.
Choć Barbarą zwą mnie wszyscy, nadal przecież jestem Ewą.
Wprawdzie z diabłem mam kontakty, zguby tobie nie szykuję.
Ja ten diament co masz w piersi tylko troszkę oszlifuję.

A gdy stanie się brylantem i kolorów tęczą błyśnie
Oprawiony w szczere złoto na dekolcie mym zawiśnie.
Nic kobiety tak nie zdobi, żaden złoty kolczyk w uszku,
Jak gorące od tęsknoty męskie serce na łańcuszku.

Potem przytnę ci pazurki, pawi ogon zepnę spinką,
Byś do końca swego życia nie chciał bawić się „blondynką”.
Pożyczyłam od poety zwiewne szaty Świtezianki.
W taką zbroję przyodziana stanęłam w miłosne szranki.

I wabiłam go na necie listem, wierszem, pięknym słowem,
Aż dla swojej Świtezianki do reszty utracił głowę.
Rozhuśtana krew biedaka w uczuć pchała go głębiny.
W nocy także wzdychał cicho do wyśnionej swej „blondyny”.

A ja siedząc na księżycu habanerę mu nuciłam
I w snach co na rzęsach drżały każdej nocy uwodziłam.
Rok trwał romans rozogniony, taniec serc na łączach sieci
A co po nim pozostało do dziś na mej szyi świeci.

Pan, jak to z panami bywa ,chciał mnie mieć w realnym świecie.
Nie starczała mu do szczęścia rusałka na Internecie.
Gdy w rozpaczy mi wymawiał, że go dręczę ponad miarę,
W wierszu, co przepłynął netem, tak mu wyłuszczyłam sprawę:

Miły Ryśku – marzycielu
Zagubiony gdzieś w oddali.
Nie miej takiej smutnej miny
I niech serce się nie żali,
Że ta z drugiej strony sieci
Na spotkanie nie przyleci.
Dzieli nas tysiące bajtów,
Spraw rozlicznych, co nie miara.
Każdy w swoim świecie żyje,
Więc zostaje tylko wiara,
Że w odległej gdzieś przyszłości
U podnóża góry marzeń
Nasze dusze się spotkają
Łaknąc ciepła, snów i wrażeń.
Że niewdzięczność Ci przynoszę,
Nie miej do mnie o to złości,
Bo ja jestem zjawą tylko
Bez oblicza, krwi i kości.

























Dodano: 2007-12-09 13:24:21
Ten wiersz przeczytano 1270 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Eurydyka12345 Eurydyka12345

No taka "blondynka"bez oblicza,krwi i kości.Ale jak
chce to potrafi pokazac na co ją stac.Bardzo mądrze i
pięknie napisany wiersz.Nic więcej nie będę się
wymądrzac bo przy nim moje wywody i tak wyglądałyby
bardzo blado.Pozdrawiam.+

Wanda Molik Wanda Molik

Bardzo dobry wiersz i przestroga, trochę z humorkiem
dla netowych podrywaczy...

Wiolonczelista Wiolonczelista

Barbaro! Umiesz potrafisz mieć tych kilka twarzy, jak
moje koncertowe kolezanki. Takie doświadczenie na
necie jest ważne , ale tylko raz. To ewidentnie strata
czasu. Ale dzięki zrodził się wiersz. Są inne sposoby
na poznawanie ludzi. Bezpieczniejsze i namacalne. A
mężczyźni ? sami sobie robią tym krzywdę, nie tak jak
napisał Centurio. Po drugiej stronie siedzą ,, kluchy"
maminsynki, nie twardziele, i próbują złowić rybkę bez
wychodzenia nad jezioro..A Ty Basieńko przesadziłaś
chyba z tym wpisem pod moim wierszem .Jestem zwykłym
smiertelnikiem, tylko czasami przeżywam mękę związaną
z tworzeniem wierszy. To wszystko .Może ma na to
wpływ inny duchowy swiat? Kto to wie.

Centurio Centurio

bardzo zgrabnie napisana w sumie chyba humoreska, jak
widzisz potwierdza to tylko moje obserwacje dotyczące
kobiet, ja nigdy nie twierdziłem nic innego, jeśli
chcecie potraficie grać blondynkę, każda kobieta ją w
sobie ma. jeśli meżczyzna jest na tyle nie rozsądny że
tego nie zauważa (wynika to z nikłego zainteresowania
kobietami, mówię o tym prawdziwym zainteresowaniu a
nie tylko o walorach zewnętrznych)to nie jest rzeczą
trudną wyprowadzić go w pole, pobawić się nim. o
jednym musisz tylko pamiętać, jeśli kiedyś trafisz na
wrażliwego mężczyznę który nie chce tylko się zabawić
to może skrzywdzisz człowieka, a tego ci nie życzę, bo
życie przeważnie oddaje to co mu podarowałaś.
możemy chętnie popolemizować na te tematy bo nie
sposób napisać tutaj nawet cześci tego co chciałbym
powiedzieć. kobiet mają jeszcze kilka innych oblicz,
może się kiedyś skuszę coś na ten temat zamieścic.
miło się czytało tę historyjkę. Pozdrawiam i dziękuję
że mogłem być dla kogoś natchnieniem.)

pomidor pomidor

Jestem tym zachwycony z dwóch powodów. Pierwsze to
wspaniały humor,
a drugie to ta niebywała lekkość rymowania

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »