Sangre
***
Podmuch łez obłoku
gładzę szkielet nieba
sangre w amoku
odsłony nie potrzeba
pomruk besti czarnej
o deszcz nieme błaganie
bezczynności ofiarnej
zegar odlicza tykanie
***
Bo nie ma już wolnej woli
rosną kajdany przeszłości
umiera znak czasu powoli
martwych dłoni wolności
***
autor
Cassandra
Dodano: 2006-08-14 12:35:07
Ten wiersz przeczytano 575 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.