Sarkofag
...Dla wszystkich martwych...
Przed ołtarzem trumna otwarta
Północ,
a kobieta martwa w sukni czerwonej
Twarz jej blada, usta sine.
Świece w katedrze przygasają.
Mrok i strach,
a jej dusza snuje się z kąta w kąt,
szuka światła
lecz wszędzie ogarnia ją ciemność.
Odwraca się i widzi czarną postać,
która otula ją swym płaszczem
i porywa w wieczną otchłań ciemności
...
...Z nadziejąna lepsze życie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.