Scenariusze
Każdego wieczora wśród setek karteluszek
(choć wcale nie muszę)
Zapisuję rozmów z Tobą nowe scenariusze
I wiem że znów skończy się na zgranej
śpiewce
(choć wcale tego nie chcę)
Że wszystkie scenariusze spalą na panewce
autor
michal89216
Dodano: 2013-10-26 11:34:25
Ten wiersz przeczytano 719 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
dobra mini, pisz:)
moim zdaniem wiersz wcale nie jest w obojetnym
klimacie, pierwsza strofa, autor poswieca czas,
kazdego dnia na tej samej czynnosci, Sam zaznacza ze
nie musi, ba. mowi ze to nie ma sensu ,nie ma ostrosci
w tym wierszu, zeby np puenta byla mocniejsza/ pytanie
po co peel to robi skoro nie ma w tym sensu, gdyby byl
obojetny zaprzestalby dawno... / pozdrawiam
Mimo pesymistycznych scenariuszy warto wierzyć...
Moim zdaniem wyszło banalnie, a te rymy wcale
wierszowi nie pomagają... Brzmi prawie jak mantra.
Słabo.
Fajnie, pomysłowo:)