schemat

Nie wymyślam, Arku :))) No gdzież by ta :)))

Kiedy zdejmiesz kobiecie pończochy,
Rozwiązuje jej się język.
Musisz ja naprawdę bardzo kochać,
albo mieć zatyczki w uszach,
Żeby posunąć się dalej.

Elu - nie wymyślaj
napisałem:
i w tej konwencji świetne pierwsze dwa wersy.

ewaes, niekoniecznie :) Może po prostu nowa lycra,
nieopatrzona ;)))

No cóż, mogła stara się lepiej postarać... :) :),,
ponczoszance,, zapewne bardziej zależy...

waldi, zgadzam się! Moze :)))

ewaes, zwłaszcza, gdy cudze ponczochy nie przeszkodzą
im w cudownej harmonii :))))
Pozdrowienia :)

a przecież język kobiety może być bardzo cięty ...

Jak się tylko potrafią porozumieć to ani te włosy ani
papiloty nie przeszkodza :)
Pozdrawiam :*)

Arku, a co przystaje do życia? :)
Poproszę o Twoją wersję, bowiem jedynie zanegowałes :)

wiersz napisany w konwencji - mężczyzna zdobywa
kobietę i w tej konwencji świetne pierwsze dwa wersy.

ale co do zgodności z rzeczywistością, przyjęta
konwencja zdecydowanie nie przystaje do życia.

ślę uśmiechy Elu :)

Pozdrawiam, Halinko :)
Dziekuję za komentarz.

Wolno, obojętnie i obyczajowo ...według schematu pewne
czynności, choć efekt nie zawsze tak oczekiwany...a
pończochy...mało praktyczne ...
pozdrawiam

Może Twój pomysł na cykl jest wart rozważenia -
obaczym... :)
Dzięki marcepani za Twój głos w sprawie obyczajów :))
Serdecznie... :)

W rzeczy samej często tak jest - schematycznie mogą
próbować :)) bardzo dobre trzy kuplety - klimat
obojętny, ale mnie w sumie rozbawiłaś Elu (nie wiem
czy taki był zamysł). Może to zaczątek porad
męsko-damskich, czy odwrotnie :) - jeszcze kilka
wierszy w takiej konwencji - fajnie by było!