Schizofreniczny szał
Na zakrwawionej wspomnieniami podłodze
krzyczę o pomstę przeszłości
białe ściany
obite głosami wyrzutów sumienia
nie ucieknę
przykuta jej łańcuchami
wyrywam sie w straceńczym szale
w głowie mącą się
tysiące tabletkowych myśli
rozprzestrzeniają się
jak trucizna krążą
wizje
końca naszego świata
autor
Marrna
Dodano: 2005-09-05 11:19:31
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.