Schizofreniczny taniec.
Na pamiątkę naszego pobytu. Srebro. 2007.02.06. Nigdy nie zapomnę..
Jesteśmy tam.
Ty i ja.
Bo nie pozwalasz mówić "MY".
Tłumaczysz, że to tylko ja i Ty.
Pewnie masz rację.
Ale skąd w Twoich oczach tyle
nienawiści?
A ja tylko mimowolnie i bezsilnie zaciskam
pięści.
Kontynuuję schizofreniczny taniec.
Byliśmy tam.
Ty i ja.
Przepraszam, że to mówię - My.
Nienawidzę szpitali..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.