SCHODY DONIKĄD
depcząc przyjaźnie
wpada na schody
marzą się lśnienia
korzystne owacje
pnie się do góry
już widać blaski
a tu przeszkoda
smuga cienia
chce zebrać oklaski
nie pozwoli
rozpycha łokciami
zniszczy
podepce
byleby do celu
znów pnie się do góry
mieni się blaskiem
słyszy już fanfary
zwycięstwo
nieuczciwej władzy
autor
grażyna-elżbieta
Dodano: 2012-01-17 09:58:00
Ten wiersz przeczytano 980 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
i jak tej nieuczciwości zaradzić,
gdy zamiast władza w służbie narodu, to naród na
służbie u władzy! Pozdrawiam!
(kwiaty)
Gdy widzisz jego, i czujesz jego łokcie, łatwo potępić
wzrokiem, i oddać mu bokiem
Gdy gdzieś w środku wiesz, ze on knuje i rozpycha
ciebie całą łakociami ,nazwiesz to, jego intrygami.
Jest to najgorsze rozpychanie i niszczenie drugiej
osoby, bo nie wtedy kogo oskarżać, brak na to dowody.
Jest coś w nas od zarania, lubimy donosy, odstręczamy
się od donosicieli.
To następny krok dla kogoś kto pchając się węgorzem
trafia wszędzie gdzie tylko może.
Oślizłe to kiedyś trafia na stolec, niszczy wtedy
wszystko ile tylko może.
Ile ja widziałem takich malutkich w karierkach,
pozostają w łapciach, nigdy w lakierkach.
Ci co to w białych rękawiczkach bawią się w intrygi,
najczęściej wychodzą na czysto a potem znikają w try
miga (słowa pana Dyzmy)
Gratuluje wiersza, trafnych słów, pisz dziewczyno ,
pisz znów.
Za każdą wiersza strofę tobie płatki z róży, do ręki
włożę, przytul dłonie z płatkami róży, zapach piękno
wróży
Pozdrowienia
Wszędzie wyścig szczurów. Ale nawet jeśli ktoś wygra
taki wyścig to i tak zostanie szczurem.Pozdrawiam
Z łokciami do władzy, taki prawdziwy obrazek z życia
wzięty, dobre :)
no tak, to nie tylko do władzy się po trupach pchają,
do kariery też a może jeszcze bardziej, a tak na
marginesie to jak świat światem o uczciwość było
trudno.Zainicjowałaś temat więc dorzucę swoją
cegiełkę. Pozdrawiam