Schowane szczęście
Znalezione szczęście jakże ono cenne,
pomogę go tobie ukryć ,by było tylko dla
ciebie.
Stań przed moimi oczyma,
popatrzę na ciebie okiem szlifierza,
który w białym szklę wzory rzeźbi,
gdzie w tobie to szczęście ukryć,
by inni nie znaleźli.
Odwracaj się wolno jak w tańcu miłości,
wolno, wolniutko, oddaj się w nim
radości.
Uśmiechaj się do wszystkich stron
świata,
zwróć oczy ku niebu,
rzeźbię w tobie skrytkę szczęścia,
mnie tylko w miejscu znanemu.
Już masz tą skrytkę wyrzeźbioną,
to srebrna komnata-
w niej zachowasz swoje szczęścia na całe
życia lata.
Gdy kiedyś będziesz smutna,
bojąc się o swoje szczęście-
napisz do mnie- klucz tobie przyśle.
Pozdrawiam - idę za tobą
spoglądając jakie czynisz starania i
wysiłki
chowając szczęście, przed innymi
wścibskimi
autor:slonzok-knipser
Bolesław Zaja
Komentarze (1)
Szczęścia trzeba strzec o nie dbać, klucz nosić
przy sobie. Witam serdecznie Bolesławie. Bardzo ładny
wiersz, Zamknięte w nim sfera uczuć i szczęścia wszak
o to w życiu życiu chodzi.
Dziękuję za wczorajszy, piękny wiersz, pozdrawiam
cieplutko.