Schyłek lata
przed starą chałupiną
beztroska chwila
z zapachem kawy
przysiadła przy mnie
na kamiennych schodkach
pragnę na dłużej ją zatrzymać
nasycić ciepłem dzienne sprawy
i w błogostanie potrwać
mglisty poranek
mlecznym welonem przykrył konary
do ziemi posrebrzył ciszą
zielone brzezin włosy
kontury krów pochyłych
na rżyskach po horyzont w oddali
pacierzem trawy mokre od rosy
symfonię Pastorale piszą
autor
budleja
Dodano: 2015-12-08 09:52:57
Ten wiersz przeczytano 1384 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
cudowna, pełna miłości do życia, chwila :-)
Pięknie napisane . Pozdrawiam .
Bardzo ładny,sugestywny, malarski wiersz:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Mam w oczach ten poranek. świetny wiersz, dobrej
nocki:)
Ładny obrazek kończącego się lata. Pozdrawiam
wieczorną porą i dzięki za wgląd do mnie.
Re Wena48:
napiszę Wandeczko następny z dedykacją dla Ciebie:)
grazia :) zima za drzwiami, napisz wiersz o białej
damie, chętnie przeczytamy, serdecznie pozdrawiam.
Ładny obraz i dużo refleksji wzbudza w czytelniku ten
wiersz. Podoba mi się :)
Wyobraziłem to sobie. Bardzo ładnie i tak ciepło.
Pozdrawiam
W tym wierszu nawet trawy się modlą - z resztą - kto
to wie, może poszumem cichym odganiają licho, którego
pełno pośród nas.
Przychodzi taki czas, że każdemu w oczy wiatr
i to
może być szczególnej miłości ślad.
pastorałka wigilijna bardzo a`propos
zapalę dziewięć świec na Chanukę
lub odfrunę jak ćma Atropos
po nową nauczkę lub naukę..
Niebanalny, ciekawy wiersz. +++
Pozdrawiam serdecznie.
Re @ Madison
Tak, zmieniłam. Tamta wersja była pierwowzorem i przez
pomyłkę ją wstawiłam Ta jest poprawiona.
Przepraszam.
Ładny wiersz
Pięknie napisane . Pozdrawiam .