see you!
Jeszcze się jutro pokażę, zanim umknę... :)
szpilki, sukienki, trapery, dresy…
dwie kosmetyczki, igła i nici.
na drogę wezmę barwne frazesy,
w podręcznej torbie w szkle - nina
ricci.
krzyżówki, pisak, gawroszka w groszki,
przeciwwiatrowa kurtka, dwie broszki.
e-bilet w dłoni... w głowie nie
zmieszczę,
walizkę nogą... z miną: no merci!
pominąć szpilki? nie, trochę żal,
bo może będzie szalony five...
kanapki, fajki, pilniczek, szczotka,
lusterko, klapki, szlafrok i mydło.
zadziorna - trendy durna pilotka...
na liście jeszcze... listę ktoś
gwizdnął?!
opór walizki pominę tu -
najwyżej domknę na mocny gwóźdź!
a wy, pilnujcie mojego konta,
aby w nim myszy nie harcowały,
a jeśli dorwę gdzieś tam laptopka,
sprawdzę archiwum - czy jeszcze całe.
do po czytania, wiaro! już czas!
a wy mi życzcie - bon voyage!
Komentarze (116)
Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie komentarze. :)
Dobranoc :)
Szczęśliwej podróży Elu, odpoczywaj i zbieraj
wrażenia, którymi nas uraczysz w kolejnych wierszach.
See you later aligator :)
znamy to mężczyźni
dobrze nie od teraz
tak kobieta zawsze
w podróż się wybiera
patrzymy ze smutkiem
a nieraz to bawi
czy zabierze wszystko
a nas nie zostawi?:)))
samych radości i powrotu życzę:)
Dość długa ta lista i chyba marny los tego, co ją
gwizdnął - kto zdołałby spamiętać taką litanię?;-)
a dokąd to, gdzie to, kto to widział! kurnik zostawiać
i frunąć se, na cudne manowce? :) postaram się
pilnować Twojej grzędy, ino pazurki naostrzę:)
jedno zabierz - uśmiech, nim zawojujesz każdego, i
wypoczywaj dobrze, Elu:) do zobaczyska!
a wiersz brawurowy, tyle Ci powiem:) paaaa
:)))))tak ta Broszka ważna :))))
;)))
lonsdalejt, dobrze, że masz baczenie,
bym nie zabyła, przez przeoczenie...
Nie ma jak kumpla przyjazna rada.
Dzięki serdeczne. A teraz spadaaaam..... :)))
;)))
Szpilki, kanapki, szlafrok i groszki,
kurtka, e-bilet oraz lusterko...
Bacz, by nie zapomnieć także i - broszki,
przydać się może przeca puzderko.
;)))
Elenka, niech! A mi jakieś wygodne balerinki
wystarczą, coby nogi niosły. :)
-:))
Kule jestem jak okruszek moze mogłabyś i mnie wcisnąc
do walizki
Mogę też robic jako odstraszam komarów na tylmym
okienku :) To co Elu zabierzesz mnie ze sobą ? :)
Obiecuję będę grzeczna :)
teraz walizki na kółkach, tylko trasy nie takie :)Ja
kiedyś zabrałam tyle szmat, że moja córka z
przyjaciółką się tylko przebierały :)))Dobrze, że w
auto mogłam wrzucić :) A te szpilki w wierszu bardzo
kobieco wyszły i niech tam zostaną :)
Blondi, jedną sukienczynę? Zmarznę, zamarznę.... i w
ogóle... :))))
AAnanke, poświęcę tę puentę naleweczką aroniową :)))