Sejmowe aferki..
Seks aferę w sejmie głoszą
czyżby pierwsza – niebywałe
aby w tak publicznym miejscu
miało prawie miejsce stałe?
Ta posłanka zwie się Mucha
co odwagę mieć zechciała
wszystko nazwać po imieniu
bo co chciała nie dostała!
Tak więc inne też się głoszą
że posłowie się panoszą
propozycje częste dają
lecz co one zrobić mają?
Moim zdaniem bądźcie cicho
miłe panie wielkiej cnoty
to że poseł troszkę skubnie
w sejmie nie są to głupoty!
To tylko śladem krajowej prasy.
Komentarze (18)
Wesolo u Ciebie, ale i tez niewesolo.
Dobrze napisane;)pozdrawiam
Witam. Heniu, jak zwykle fajnie ująłeś temat, a na
temat naszego sejmu nie będę się teraz wypowiadać.
Pozdrawiam.