Sekret Anety. bez wątpienia K...
szkoda gadać....
No i już ruszyła się zabawa
W kuluarach zamęt, wrzawa...
Znowu sprawdzać będą DNA...
Kto jest Ojcem, a kto Tatą...?
Może Ty?
Może oni?
...a może właśnie ja?
Feministki toczą pianę
...nowej bohaterki bronią sławę...
lecz czy już nie za późno, by obronić
wianek?
Media czają się... taniej czekając
sensacji...
Lecz całkiem zapomniały że...takich panien
mnóstwo
W okolicach benzynowych stacji....
autor
wyśmiewiwacz
Dodano: 2007-02-21 14:09:13
Ten wiersz przeczytano 428 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.