a sekundy lecą....
pisany pod wpływem chwili...
Kolejny dzień dobiegł końca..
żadnej stracnej sekundy nikt nam nie
wróci..
odeszła
nie wiadomo kiedy
nie wiadomo gdzie
nie wiadomo po co
i nawet tego nie zauważyliśmy
bo po co martwić się jedną małą
sekundą???
a właśnie po to..
by następnym razem dobrze ją wykorzystać
i cieszyć się,
że "spełniło się jej małe marzenie.."
a sekundy umykaja nam
nie wiadomo kiedy
nie wiadomo gdzie
nie wiadomo po co
...
by
pokazać jak cenny jest czas..
Komentarze (1)
Mi to na wszystko czasu braknie:( Jak wielu ludziom.
Można wiele stracić przez ten upływający czas.