Semsy
Taki sobie tekst
Pisałam kiedyś z chłopakiem,
biadolił i ciągle płakał,
że jeszcze nigdy
w szparce nie maczał.
O Boże mój drogi,
cóż miałam mu powiedzieć,
a tak poza nawiasem-
- szkoda mi było go szczerze.
Cierpliwie doradzałam,
widocznie jeszcze nie pora
" każda szkarada znajdzie,
swojego amatora "
Trwało to bardzo długo,
czytałam tego biadolenia,
co jest człowieku z tobą,
to nie jest tak nagła potrzeba!
Doradziłam mu seks za kasę,
wystarczy że pójdziesz na drogę,
nie jeden raz zamoczysz tam srodze.
Lecz on takiego nie chciał,
chciał z czystej miłości,
walnęłam telefon,
zaczynało mnie to złościć!
Co ja jestem swatka do jasnej
anielki!
Seks za pieniądze, też może być piękny?
Komentarze (51)
o tak " każda szkarada znajdzie,
swojego amatora "sama nieraz się dziwię jak można się
bić o chłopa
jeszcze będąc w sanatorium,
Jeśli w oczach nie zaiskrzy to w sercu wcale a
przelotnie
to i deszcz pada,dla miłości to mogę cię kupić,też
sprzedać
lecz na nią ja podpisuję
Umowę stałą:):)
też nie bawię się w umawianie z nieznajomymi mimo że
nie mam żony hihi
hmm :)
:)))))
Ładne Semsy :D
Zamiast "biadolić", mógł od razu powiedziec o co mu
chodzi... Myślę, że szukał pretekstu ;D
Pozdrawiam Oleńko
Jak to mówią:Najlepsza baba, to własna .....
Pozdrawiam
przecież jestem optymistycznie nastawoina do ludzi
tylko nie lubię jak ktoś pcha się wmoje życie i miesza
bez mojej zgody..Dobranoc.
Muszę iść spać, mamcia malania za raz na mnie na
krzyczy i ciocia Basia1202. Dobranoc weszystkim
Optymistycznie podchodź Sylwio do życia, wtedy możesz
każdemu nakichać. Do niedzieli. Dobranoc
Jakie pożartować? ja mam gdzieś takie żarty..nie
moralne propozycje..i do tego jeszcze posądził mnie że
ja z kimś..opisał to w wulgarny sposób..nikt jeszcze
tak mnie zdeptał po odmowie...ale trzeba czasem podjąć
radykalne kroki aby takiego spławić.Mnie nerwowo wyko
Olu
Dobranoc.
Dobranoc nowicjuszko
Takiego to od razu trzeba gonić.
Fajny i wesoły wierszyk.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie bawię się w umawiane z nieznajomymi, mam męża:):).
Ale pożartować zawsze można, jest wskazane. Dziękuję
beorn. Dobranoc
Ola, przecież to jasne, że jemu o peelkę chodziło Taki
rodzaj telefonicznego zboka. A właściwie semesowego.
Taki w oczy nie powie, nawet przez telefon, a pisanie
jest takie bezosobowe. A peelka dała się wciągnąć w tę
grę. Taki koleś może być nawet niebezpieczny. A nie
daj Boże, udałoby się namówić na spotkanie.
Nigdy nie wiadomo, jakby to się skończyło.
Fajnie się czytało.
Pozdrawiam. (+)