Sen...?
W snie jest on ale ja go nie kocham juz nie
czuje nic,
a on mi się śni chociarz juz nie będziemy
razem.
Śnie o nim ale zapominam o nim o jego
istnieniu,
po co ten sen?? Pytam się po co?
Lecz me głuche serce nic mi nie powie?!
Czemu co ja takiego znów zrobiłam ?
Widocznie taki mój los,
więc uciekne tam gdzie nie bedzie go,
gdzie nie będę o nim śnić, marzyć.
Chodz tam uciekne to nie uda się uciec od
snów.
Widocznie nie potrafie się odkochać,
jest on dla mnie nikim lecz w snach
kochanym ...
Dla ciebie Adrianno ;*** Dzięki tobie powstał ten wiersz
Komentarze (1)
nie da się zapomnieć do tego potrzeba czasu
....pozdrawiam