Sen
Miałam sen o miłości
Zadumana stałam pod wierzbą
Otuliła mnie jej korona
A może nie?
Może to były Twoje ramiona
Zerwałam kwiat
Pieściłam usta jego płatkami
A może nie?
Może z Twoimi zetknęłam wargami
Zbudził mnie wiatr
Zadrżałam cała
Lecz to nie chłód
Pragnęłam Twego ciała.
autor
kaśka16
Dodano: 2006-12-14 18:26:59
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.