Sen...
...jeszczę, mogę śnić....
Wszystko jest snem, teraz tak przyjemnym i
spokojnym,
w tym śnie ktoś trzyma mnie za rękę, mówi
gdzie mam iść, co zrobić, mówi, że jest
moim przyjacielem...
Tak mi teraz dobrze, mogłabym sobie tak
śnić do końca życia, ale wiem, że to
niemożliwe,
wiem, że kiedyś ten sen musi się skończyć,
a Ty przyjacielu zabierzesz go ze sobą,
obudzisz mnie...
Ale dziękuję, za ten czas, w którym
pozwalasz mi śnić,
dziękuję za ten sen, w którym nie ma
miejsca dla samotności,
dziekuje za ten sen, w którym mam swojego
brata...
kiedyś wszystko się kończy....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.