sen
Jestem w paranoidalnym śnie
na moście rozwieszonym
nad przepaścią nienawiści
stąpam po pogardzie
mijam kwiaty drwiny
wiatr złości wieje w szare oczy
chcę przejść na drugą stronę
mojej egzystencji
tam gdzie słońce to zrozumienie
powietrze jak jasne sytuacje
kamienie zawsze są zgodą
chcę przejść
a jednak nie mogę
blokują mnie źli ludzie
autor
myszowatosc
Dodano: 2006-10-23 22:02:03
Ten wiersz przeczytano 589 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.