Sen
może metafora
Wkrocz do mnie
Przejdź przez mą rzeczywistość
Nie potrafisz się nacieszyć
Pora na nas czas iść dalej
Zostawmy ich za sobą
Poczuj powietrza smak
Którego nie ma wokół nas
Kocham tą kołysankę
Która śpiewasz mi co noc
Bólu rozstania nienawidzę co krok
Namiętnie dotykasz blasku dnia
Ogromny świat nie potrzebny już nam
Słyszysz ten dźwięk
To ta kołysanka
Którą kochałem w dzieciństwie
Zostawiam pamięć za sobą
Nie potrzebna mi przecież jest
Wracam do snu
Gdzie chaos to mój brat
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.