Sen
Nocą, gdy wszystkie
odgłosy dnia zamierają,
gdy jasność
ustępuje miejsca cieniom i ciemności.
Nocą, gdy kładziesz
głowę na poduszce
otulasz się kołdrą
i spokojnie zasypiasz.
Nocą, gdy nie możemy
ze sobą razem być.
Przyjdę do Ciebie we śnie
pochylę się nad Tobą
pocałuję czule w usta
dotknę Twoich czarnych włosów na głowie
położę się przy Tobie
i zacznę błądzić
ręką po Twoim ciele
delikatnie, niespiesznie
wyznaczać będę drogę
co pobudza pragnienia
i do rozkoszy prowadzi,
a sen ten będzie zapowiedzią
tego co się stanie,
gdy znowu będziemy razem
i co dnia będziemy zasypiać
w swoich ramionach.
Komentarze (19)
piękny wiersz..
Jest w Tobie tyle namiętności....
plus++
Ciepło i romantycznie dzięki Twojemu wierszowi
ciepło i czuło.. i pobudzająco ja po takich słowach na
pewno bym nie zasnął ;)
Tak czule i magicznie, wyczarowujesz sen, by ziścił
się na jawie... pięknie i romantycznie...