Sen z armatnią kołysanką w tle
/Oby nasz orzeł nie stracił
korony /
Bronią się chłopcy i dziewczyny dzieci drżą
bronią się dzielnie kobiety i mężczyźni
chcą żyć chronią skarby
bo wdarł się tragiczny czas dla tych
walczących
i dla tych co w schronach lub piwnicach
ukryci drzemią z otwartymi oczyma
tam smutne twarze i cichy śpiew jest
przerywany
armatnią kołysanką w tle
tak bardzo niechcianą
krwawą
ugór
ugór
Komentarze (26)
Dobry, smutny wiersz,
adekwatny do dramatu jaki dzieje się tuż obok nas.
Pozdrawiam serdecznie, Ewo.
Bolesny, traumatyczny obraz stworzyłaś w swoim wierszu
Ewuniu
Serce peka
Pozdrawiam cieplutko Kochana :*
Solidny klimat stworzylas.
Swiat sie zatraca...
Pozdrawiam serdecznie.
Re:
Ewcia!
Zdrówka, przede wszystkim życzę, z całęgo serca!
Co u mnie? 19 marca jadę do naszego kraju! W
odwiedziny, by zrobić rynku oględziny -:))
Wstępnie szykuję się na powrót do kraju.
Jak? Jestem zdołowana ech … czekam na zabieg itd :)
RE:
Jak się miewasz?
RE:
Ahoj! Ewcia -:)
Cześć Sebastian :)
Witaj Ewo!
Tak! To prawda, co teraz się dzieję...; trzeba się
przebudzić!
Wiersz bardzo na czasie...
A nagłówek w treści, usiłuję naszymi pytaniami znaleźć
prawidłową odpowiedź.
Pozdrowienia dla ciebie!
Dziękuję kochani,
Mam nadzieję że do tego nie dojdzie, mamy inne czasy
jastrzu - pomoc humanitarna to nie zrzucanie ulotek -
mylisz fakty
jak zawsze na czasie Ewuniu
niespokojny czas dla całego świata.
Zachowujemy się jak Francuzi we wrześniu 1939 r. Nie
daj Boże byśmy - jak Francja - rok po upadku Ukrainy
zostali okupowani.
Zatrzymał...