Sen nie jawa
Widzę nas razem samych w pokoiku
Północ przy świecach, herbatka w
imbryku.
Siedzimy obok, odległość dotyku
Szalonych, skrytych, pragnień w nas bez
liku.
Masz tę sukienkę którą miałaś wtedy
Gdyśmy stąpali ostrożnie po niebie.
Wiatr ją podwiewał, jej rąbek trzymałaś
Wiatr rąbek wyrwał, a ty spąsowiałaś.
Znów czuję dreszcze które mną targały,
Gdy dłonie nasze z sobą się splatały.
Znów żyją pierwsze pocałunki nasze,
Których smak ciągle na ustach swych
noszę.
Pachną ci włosy jak wtedy lawendą
Choć może dzisiaj są tylko legendą.
Patrzymy w oczy które się kochały
Wskrzeszamy chwile które uleciały.
Jednak to sen, a sen to nie jawa
Rozerwana miłość jak rozlana kawa.
Pewnie się spotkać nam nie będzie dane
Nie zaśpiewa dla nas Karin Stanek.
Komentarze (26)
Kilka razy się przyśni i się ziści.
Fajne.
Pozdrawiam
;)
Chciałoby się pozostać w tym śnie na zawsze. No cóż,
kiedy nie można poczuć tego piękna na jawie to
przyjemnie jest doznać go we śnie:)
Pozdrawiam.
Marek
wzruszające i piękne wspomnienie...
pozdrawiam :))
Annna2,Anna,beano,@Krystek,Zosiak,sisy 89 dziękuję i
pozdrawiam.
https://youtu.be/BEnorYx5L-o
Piękna Karin.
Dziękuję.
ale wspomnienia zostały...
śliczny wiersz, ujmuje z każdym wersem,
serdeczności pozostawiam:)
Piękne wspomnienie młodzieńczej miłości. Ona będzie w
sercu zawsze. Udanego dnia z pogodą ducha:)
Bardzo ładny wiersz :)
"Masz tą sukienkę którą miałaś wtedy"
tę sukienkę
No i interpunkcja...
"Północ są świece, herbatka w imbryku."
Północ, są świece, herbatka w imbryku.
"Wiatr rąbek wyrwał a ty spąsowiałaś."
Wiatr rąbek wyrwał, a ty spąsowiałaś.
Itd
Pozdrawiam.
Autostopem już też nie.
Ale Jej głos zawsze już zostanie.
Tak jak pamięć.
Podoba mi się.
Piękne wspomnienia o miłości... A raczej sen o tym, co
było.
Pozdrawiam serdecznie :)