I tak mnie ocenisz
I tak mnie ocenisz,
jak zawsze krytycznie.
Słów swoich nie zmienisz,
nie zagrasz lirycznie.
Nie poczuję ciepła,
w najdrobniejszym geście.
Chciałbym byś urzekła,
pokochała wreszcie.
Dała mi nadzieję,
że rozumiesz trochę.
Takowa istnieje,
chociaż myśli płoche.
Ale jednak wierzę,
mimo bram zamkniętych.
Bo ja kocham szczerze,
jak nikt, tym przejęty.
Komentarze (4)
Myśl Grand pozytywnie bo zabiję, rzucę psom
na pożarcie, jutro o żarliwej miłości dla twych łez
otarcie.
I tak mnie ocenisz,
jak zawsze krytycznie.
myślę, że walczysz o przegraną sprawę. obym się mylił.
serdeczności :)
tą prośbą o miłość (ciepło) wzruszyłeś.
Przepięknie, gdy jest miłość ta szlachetna to oceny
piękna powinny być. Pozdrawiam :)