Sen- twój jedyny kochanek.
Łza kryjąca się za uśmiechem
skrzętnie ukrywa sen- jedynego kochanka.
Sen na jawie jak pocałunek,
zróbmy to po francusku.
Znajdźcie swoich bogów i powiedzcie im,
że poduszka uszyta z wiary jest za twarda,
a i koc z chmur nie nadaje się.
Uginamy się pod ciężarem nieba.
Podejdź za mną nad wodospad,
skacz i wznoś się.
Uda Ci się.
Tak powiedziała mi róża,
jedyny kwiat, któremu ufam.
Połóż się z kochankiem w pudle
na kształt serca,
a do snu przeczytaj mnie
jak subtelne wersety.
Komentarze (1)
Ładnie to tak robić takie aluzje do Cobaina, a może to
zupełny przypadek?!