Senny Powrót
Zmęczenie zamyka oczy.
Zamyka świat na blask horyzontu.
Usypiają tylko dźwięki kropel.
Uderzających, zabijających się o szybę.
Mknąc na tylnym siedzeniu samochodu.
Zmęczony, zmęczoną drogą, zmęczonym
światem.
Fale oceanu zalewają szklane ściany.
Za szybami wiatr łamie wierzchołki.
Wierzchołki drzew, domów, słupów, ludzi.
I tylko znów usnąć.
Przespać drogę, myśląc o śnie.
Przespać deszcz.
autor
Quvill
Dodano: 2007-07-14 20:09:47
Ten wiersz przeczytano 489 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Świetnie opisałeś odczucia człowieka który jest na
tyle zmęczony ze jest mu wszystko jedno chce tylko
zasnać lecz jednocześnie czuje wszystko bardziej,
mocniej.Ja tak odbieram ten wiersz.brawo.