Sens bez życia
Wziąłem ten zniszczony płaszcz
ubrano mnie w śmierć
od początku życia nie jestem sobą
nie udam się już żadną inną drogą
Odpadłem ze ścieżki do wieczności
już żaden ból żaden strach
w moim bezsensie nie zagości
lecz pojawia się myśl
czym jest ten ktoś
odpowiem tylko wtedy
kiedy odejdę w to coś
Nie umarłem i nie narodziłem się nigdy
mój sens bez życia jest bardzo dziwny...
autor
Hyperpower
Dodano: 2007-07-25 20:38:56
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.