Sens istnienia
Stawiam krok w przód
Nie czuje nic
Stawiam drugi krok
Czuję miły powiew miłości
Robiąc trzeci krok- chłód,upadam
Z nadzieja ze wstanę
Nie wstałam...
Leże,
nie mam siły sama się podnieść
Czuje ze umieram
Nie to nie śmierć- to bezsilność sprawia ze
o niej marze
Marzyć o śmierci?
Brednie...
Nie to nie brednie- to realia
Żyjesz- marzysz o śmierci
Umierasz- marzysz o życiu
By nie błądzić- Nie zagłębiaj się w sens
istnienia.
autor
Madzia
Dodano: 2005-03-16 22:44:26
Ten wiersz przeczytano 446 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.