Sens życia
Po co ja żyję cierpiąc co dzień?
Płacząc w poduszkę, nie ciesząc się żadną
chwilą, żadnym dniem.
Samotność mym największym wrogiem jest!
Nie chce ode mnie odczepić się!
Jak korzenie drzewa tak mocno trzyma się
mnie!
Dla mnie to przykre, dla mnie to złe...
przyjaciół nie mam... płakać mi się
chce!
Dlaczego los sprawił, że muszę tak żyć?
To nie ma sensu już wolę zgnić!
autor
aliszja111
Dodano: 2008-02-17 13:14:10
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ładny wiersz ale chyba napisany pod wpływem jakieś
przykrej chwili...:( smutny ale podoba mi sie.