Separacja
teraz pewnie będzie nam lepiej
na podłodze brak twoich skarpet
zapach spermy czuć tylko w łazience
ty pewnie w barze przy piwku
klepiesz naiwną kelnerkę
tę rudą zdzirę z cyckami
jak dynie
wiesz? kiedyś jej chcialam dorównać
choć wiem
jestem lepsza
szczęśliwsza
mądra, oszczędna mężatka
wrażliwa i czuła dla dzieci
dzisiaj akurat sama
- tak wyszło...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.