seraficznie
gdy stajemy się
jednym
zastygam w bezruchu
czuję cię
w sobie
gorącej
oddanej
drżącej z rozkoszy
powoli unoszę się
jak piersi w oddechu
i opadam
w rytm twoich słów
szepcz
szepcz
moje imię
mów mi
mów
jak ci dobrze
krzycz krzycz krzycz
odlatując w ekstazie
rozszarp na kawałki moje pragnienie
zalej rozkoszą i zwariuj we mnie
szepcz
szepcz
moje imię
i
przytul mocno
Komentarze (73)
Gorąco Ci to wyszło. Pozdrawiam :)
@Tadeusz- bardzo mi milo, dziekuje:)
Zmysłowość, subtelność i poezja.
To wszystko dostrzegam w Twoim
wierszu.
Moc serdeczności Ewo:}
@Ola- dziekuje:*)
I tak powinno być:-) Pozdrawiam:-)
dziekuje nowym gosciom za wizyte i komentarze:*)
No no ewaes ...zrobiło się erotycznie :)
pozdrawiam
Świetny erotyk.
Oj, namiętnie!
Dbranocki. Dziękuję!!
Pozdrawiam serdecznie:)))
:)
uchhhh jak gorąco :)
Gorący subtelnie wyważony."Boski" odlot
rozkoszy.Gorący ten wiersz Naturalny jak miłość dwojga
oddanych, zakochanych i pół przytomnych z rozkoszy
ciała. Świetnie to odczucie przekazałaś w
wierszu.Pozdrawiam Serdecznie
Sensualnie i goraca, ale jak to w Milosci, tak jest i
powinno byc. Ciekawa forma .:)
Pozdrawiam ewaes.:)
@dziekuje wszystkim gosciom za odwiedzina i zycze
dobrej nocy:*)
witam ciekawy erotyk miejscami subtelny ale za razem
gorący pozdrawiam ciepło