seraficznie
gdy stajemy się
jednym
zastygam w bezruchu
czuję cię
w sobie
gorącej
oddanej
drżącej z rozkoszy
powoli unoszę się
jak piersi w oddechu
i opadam
w rytm twoich słów
szepcz
szepcz
moje imię
mów mi
mów
jak ci dobrze
krzycz krzycz krzycz
odlatując w ekstazie
rozszarp na kawałki moje pragnienie
zalej rozkoszą i zwariuj we mnie
szepcz
szepcz
moje imię
i
przytul mocno
Komentarze (73)
@marcepani- po co chowac za woalka?:)dziekuje:*)
gorący - bardzo - brakuje mi jakiejś woalki - ale
widzę, że większości zwłaszcza panów - podoba się :)
natomiast - powtórzenia w wierszach - lubię. +
@Shizuma- ciagnie ciagnie nie tylko czytania...:)
@andrew wrc-...az taaak? :)
@troilus- bardzo dziekuje, nie poprawiam nic...choc
pisane ,,po,, to i tak emocjami:)
Do erotyków każdego ciągle :)
fantastyczny, ciepły erotyk...dobrze mi się zrobiło:)
pozdrawiam Ewa
Jakoś nie mogę pojąć. Wiersz aż kipi od namiętności,
erotyki tej najpierwszej i..... ktoś liczy sylaby,
wygładza nierówności, kwestionuje powtórzenia. Czyżby
w takich chwilach oczekiwał traktatu filozoficznego.
Ewaes
"nie jestem poetka, pisze tak jak mi w duszy gra "
Nie ma sprawy, ale niewątpliwie takie wiersze pisze
się "po", a nie "w trakcie", więc można je
udoskonalać.
Starałem się ukazać swój punkt widzenia. Jeśli
przejrzałabyś moje wiersze, to znalazłabyś także moje
erotyki, pisane w imieniu "męskim", jak i nawet
"damskim"
(http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/piekla-do-nieba-odc
-38-477525, notki bohaterki mojej powieści pod datą
18-19.05.1943). Piszę to tylko dlatego, by powiedzieć,
że nie jestem przeciwnikiem wierszy miłosnych, nawet i
tych "dynamicznych".
@milyena-odszeptuje...dziekuje:)
Szepnę na ucho, że erotyk nie jest ciepły, a gorący :)
Pozdrawiam :)
a to ze na poczatku zastygam w bezruchu a potem jest
dynamicznie... no wybacz, nie musze chyba tlumaczyc
dlaczego...
@Janusz. dziekuje za tak dokladny komentarz.
nie jestem poetka, pisze tak jak mi w duszy gra wiec
raczej nic nie zmienie.
pozdrawiam cieplo:)
Oczywiście, można pominąć moje poniższe uwagi, ale
ośmielę się je napisać.
Czytałem wiersz dwa lub trzy razy, więc myślę, że moja
opinia nie jest "lekkomyślna".
Wiersz jest moim zdaniem nierówny - najbardziej podoba
mi się pierwsza zwrotka (chociaż "zastygam w bezruchu"
jakoś nie pasuje do reszty, jakże dynamicznej).
Nie bardzo rozumiem, po co w środku jest kilka
jednowyrazowych wersów, stanowiących jakby osobne
zwrotki (bo oddzielone pustymi liniami, więc to są
wydzielone zwrotki).
Na dodatek wyrazy się powtarzają "szeptaj" - wolna
linia - "szeptaj", a na końcu jeszcze raz, ale w
jednej zwrotce - w sumie dziwna konstrukcja. Niektóre
fragmenty są moim zdaniem zbyt "łopatologiczne", np. -
"krzycz krzycz krzycz
odlatując w ekstazie".
Wiersz nie jest zły, bo gdyby taki był, to bym na
pewno aż tak dużo o nim nie napisał.
Pozdrawiam.
:-) sensualnie tu baaardzo :-)