Z serca
sama nie wiem do kogo pisałam
Życie mnie zniszczyło
Zszargało jak łachmyte
I Ty mówisz że ta gówniara
Nic o życiu nie wie,
Że zbyt młoda by cokolwiek wiedziała.
Obudź się, otrząśnij z letargu
Dziś coraz więcej dzieci
Wie co to życie,
Co to brak pieniędzy
i ustawionych rodziców.
Zbij szybę , zrób to
Potrzaska się ta brudna,
zamglona powierzchnia
tylko że świat nie przybierze barw.
Nie oszukuj się.. lepiej nie będzie
Bierz co masz, obojętnie cokolwiek to
jest
I spieprzaj( uciekaj) stąd.
Nie masz nic? Masz dusze..
To już coś, od czegoś zacząć trzeba.
Walcz o siebie, odnajdź miłość
I bierz nogi za psa.
Pytasz mnie jaki to ma sens
A no sama nie wiem.
Nie pozwól się życiu wykorzystać,
Miej marzenia i kochaj..
Jak kochać gdy i miłość rani?
Nie wiem skarbie..
Kocham Cię i oszukiwać nie będę.
Odejdziesz… masz prawo
Kochać nie przestanę.
Jesteś mym sercem..
Taki maleńki promyczek tego świata
Więc walcz, walcz o siebie i swoje
szczęście
Nie pozwól by Ci tego zabronili.
5.02.09
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.