Serce na dłoni.
Z sercem na dłoni
Przychodzę do Ciebie
Byś mógł mnie wielbić
Na wieki.
W podzięce ofiarujesz
Połowę swej duszy
I cała swą miłość
Tylko dla mnie.
I razem przez świat
Podążamy pospiesznie
A bicie naszych serc
Stało się jednością.
Niewidzialni dla oczu
Nieuchwytni nikomu
Stajemy się lekarstwem
Na własny ból.
I gdzieś w oddali
Słychać jedynie
Radosny anieli głos.
I połączyło się nasze życie..
autor
pejsana
Dodano: 2007-01-21 12:34:03
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.