serce nie sluga-nie slucha
łatwo powiedzieć zajmij sie sobą
niech każdy idzie osobną drogą
gdy los przeciwności kłody rozrzuca
i nieustannie serce zasmuca
każdy krok nowy ku inności
jest wynalazkiem smutku żałości
i gniewem potęga się rozrasta
niczym aromat wlany do ciasta
trudno jest bój ze sobą toczyć
z burzą emocji stale się droczyć
rozpalać żalu smętne ognisko
płomykiem miłości mieszając to wszystko
łatwo powiedzieć każdemu z nas
odejdź i zostaw twe życie twój czas
trudniej wykonać te proste słowa
o które ściera się nasza rozmowa
Komentarze (6)
A jednak zawsze we dwoje raźniej i myślę że serce nie
sługa,ale dyktuje,a więc-od serca lub serc dwu
-wszystko zależy i stwierdzam to z pełnym
przekonaniem..powodzenia..
Miłość przychodzi nie proszona i w najmniej
oczekiwanym momencie...
Trudno powiedzieć sobie zapomnij, bo zawsze się
pamięta.. a zwłaszcza o Miłości
ciekawy wiersz poruszający trudne problemy - masz
rację, rozgrzebywanie ran jest straszne, ale i krok do
NOWEGO bardzo ciężki ... czasem przypadek decyduje o
naszym życiu, trzeba żyć chwilą :)
To prawda, serce nie sługa.... kocha i trudno mu
zapomnieć o ukochanej osobie. Często trwa to całe
życie. Prawdziwa miłość nie zna słów "odejdź",
"zapomnij", "bylo minęło ".
Gdyby się serce z rozumem dogadało to by tak
emocjonalnie tego wszystkiego nie przeżywało.
Trudno jest sie odkochać. Łatwo powiedzieć, gdy sie
tego nie przeżyło. Gdy sie nie przeżyło prawdziwej
miłości. Twój wiersz wspaniale to uchwyca.