Sercem młodzi
Moja wersja piosenki "Upływa szybko życie" ;)
Och życie, nasze życie,
dlaczego pędzisz tak,
wczoraj niewinny pączek,
dzisiaj przywiędły kwiat.
Przeminą słodkie chwile,
zmarszczki naznaczą twarz,
bo zadrwił sobie chytrze
z nas podły zdrajca czas.
Zawładnął całym życiem,
przyjaciół posłał w świat,
już nie wrócimy nigdy
do pełnych marzeń lat.
Wkrótce nadejdzie pora,
gdy Hades wezwie nas,
nie dajmy się zwariować,
skłońmy się życiu w pas.
I póki jeszcze serce
wybija marsza rytm,
spotkajmy się w pół drogi,
by nasz zaśpiewać hymn:
-Jesteśmy sercem młodzi,
metrykę mamy gdzieś!
Śpiewamy pełną piersią,
aż szybciej krąży krew!
Komentarze (78)
To prawda fatamorgano, serce nigdy się nie starzeje
jeśli płynie w nim gorąca krew :) Jeszcze w zielone
gramy , jeszcze nie umieramy :) Podoba mi się ten
optymizm :) Aż chciałabym zaśpiewać jak Maryla :
"Ale to już było, znikło gdzieś za nami
Choć w papierach lat przybyło to naprawdę wciąż
jesteśmy tacy sami..."
I tak trzymajmy :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Tak trzymać:)pozdrawiam serdecznie+
Kobieto /a może mężczyzno/ nie pochlebiaj sobie, nie
przejmuję się Twoimi słowami, mam je "w głębokim
poważaniu", napisałam, że mnie poruszył dziwny zbieg
okoliczności, a nie Twój atak :)) Nigdy nie
aspirowałam do tego, by ktoś uznał mnie za poetkę.
Piszę, bo lubię i traktuję to jak zabawę, a nie sposób
na życie. Nie jestem poetką! Jestem grafomanką i
wierszokletką, co wolisz. Nie boli mnie Twoja krytyka,
ani nie swędzi i przestań już włazić pod mój wierszyk,
bo Cię tu nie chcę. Napisałaś, co sądzisz o
pioseneczce i dobrze. Ciesz się, że mi "dowaliłaś".
Może jednak napiszesz mi, kogo jeszcze oceniłaś,
chętnie bym to przeczytała, a jeszcze chętniej
przeczytałabym jakiś Twój wiersz, zapewne jesteś
niezwykła i masz niesamowity talent, może czegoś bym
się od Ciebie nauczyła ;)
A tak dla jasności cytat brzmi "prawdziwa cnota krytyk
się nie boi", a powiedział to nie kiedyś ktoś tylko
sam I. Krasicki. Doucz się :)
Ha ha ,, ja się nie przejmuje,, a za moment ,,a wiesz
co mnie najbardziej poruszyło?,,, Naprawdę ja tylko
oceniłam wiersz nie Ciebie jako osobę, Kiedyś któś
powiedział ,, prawdziwa sztuka krtyk się nie boi,,
Czy napisanie kilku słów prawdy jest hejtem? Rozumiem,
że każdy kto krytycznie oceni Twoje teksty jest
hejterem? Lepszy jeden prawdziwy komentarz, niż 1000
posłodzonych od znajomych. Naprawdę ten tekst jest
fatalny, z ciekawości przeczytałam też ten poprzedni i
jest lepszy, ale ogólnie nie masz zbyt dużego talentu
do pisania, Nigdy nikogo nie hejtowałam i nie mam
zamiaru, ale zawsze piszę to co myślę, tu wyraziłam
swoje zdanie na temat wiersza i tyle. Za bardzo jesteś
skupiona na sobie, troszkę więcej dystansu do samej
siebie nie zaszkodzi
A mnie się podoba. Trafne ujęcie tematu. Pozdrawiam.
Miłego
Masz racje Stefi, ja się wcale nie przejmuję, a wiesz
co mnie najbardziej poruszyło? To, że akurat czytam
książkę, której akcja toczy się w Adelajdzie w
Australii, a tu nagle atakuje mnie Adelaida, śmieszno
i straszno, ha ha ;)
...Gosiu im tylko o to chodzi, że narobić komuś na
wycieraczkę...najczęściej biorą na taśmę dziewczyny
piszące rymem...ja miałam w ostatnim tygodniu 'wiatr z
północy' i jakąś 'gaza'(według niej bardzo słabiutko
piszę, bo mam za mało komentarzy)
nie wiadomo czy się śmiać czy płakać...hejt był i
będzie...
pozdrawiam i zapraszam na mały hazard:))
Weno, Sławku, dziękuję za konstruktywne komentarze, to
tylko wierszyk, nie poezja z górnej półki, a jam
tylko, jak pisze Adelaida, która dziś dla mnie
utworzyła konto, zwykła grafomanka :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Adelaido droga, ciekawi mnie bardzo, czy jeszcze
kogoś, oprócz mnie, skomentowałaś, jeśli tak, to
zdradź proszę, kogo :) Mnie się wydaje, że stworzyłaś
dziś konto tylko po to, by hejtować właśnie mnie, ale
jeżeli sprawia Ci to przyjemność, to życzę miłego
wieczoru :)))
Czas rozczarował nas, bo mieliśmy nadzieję, że będzie
biegł wolniej. Ale wiersz jest mimo wszystko w
optymistycznym tonie.
W pewnym wieku w pas już bym się nikomu nie kłaniał,
bo nie wiadomo, czy uda się nam podnieść. ;)
Z przyjemnością przeczytałem Małgosiu.
Ślę moc serdeczności ze starzejącego się ciała (dusza
została młoda). :)
Po przeczytaniu tekstu krew w moich żyłach zaczęła
szybciej krążyć a nogi same rwały się do walca :))
Potem trochę spoważniałam i postanowiłam stanąć w
obronie czasu. Nie nazwałabym go Małgosiu podłym
zdrajcą, chyba że takie określenie potraktujemy z
przymrużeniem oka - jeśli tak to jest ok :) Czas,
jakże ważny w życiu każdego człowieka, nie daj Bóg,
żeby stanął w miejscu, bo gdyby nie jego upływ naszym
życiem zawładnąłby marazm. Dzieci nie miałyby
możliwości dorosnąć, a co najgorsze nie byłoby komu
pracować na nasze emerytury ;)
Życząc miłego wieczoru, z uśmiechem pozdrawiam.
Typowa reakcja grafomana. Nic do Ciebie nie mam,
założyłam tu konto bo zamierzam publikować swoje
wiersze, na razie zapoznaje się w serwisem. Na Twój
wiersz wpadłam przypadkiem, nie znam Cię, oceniłam
wiersz nie człowieka.
Pozdrawiam Blondynko, to jesteśmy już dwie :))
Super, szkoda, że nie mam głosu do śpiewania)))
Pozdrowionka-:)