O sercu moim
Jedno spojrzenie zatrzymane w przelocie
Muśnięcie warg i ciepła dotyk
Coś ty nadziejo ze mną uczyniła
Żeś moje serce znowu ożywiła
Nie miało jednak tak boleć
Dlaczego zatem cierpienie
Za chwilę co minęła
za jedno spojrzenie
Nie mogę już znosić bólu
Już kiedyś przecież cierpiałam
Nie zatrzymałam miłości
Przegrałam
Nie miało jednak tak boleć
Skulone maleńkie serce moje
Czy kiedyś zaufasz
Kiedy nie będziesz ranione
Nie mogę znosić już bólu
Szarością otoczona murem
Czuję tę ranę i czuję
Nie miało tak boleć
Nie mogę już znosić cierpienia
Przepraszam wszystkich
Proszę o chwilę wytchnienia
Komentarze (4)
Wzruszająco o serduszku co boli bardzo bo kocha Jest
to piękno wyrażone bo szczere w wierszu Bardzo piękny
wiersz wypowiedziany melodią poezji
Ja osobiście nie przepadam za rymami. Ten wiersz
ratuje się dość ciekawą treścią, aczkolwiek
popracowałbym nad nim.
jednak twoja nadzieja cię ożywiła,ale czy znowu
zaufasz, czy znowu nie odczujesz tej krzywdy? miej tą
nadzieje że nie.
Moim skromnym zdaniem- całkiem przyzwoity wiersz.Temat
z pogranicza życia i filozofii...Dobrze wszystko
spięte klamrą poetycką.Nie ma czego się czepić...