Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

seria z windą

4.



weszłam
zostałam rozgryziona
trysnął zapach
i bezbarwna krew


posypały się włosy
sprzątaczka
codziennie je zamiata


w kącie rozsypane ubrania
i oczy
na środku, wszędzie,
pełno
ubrań
i
oczu




sprzątaczka je zbiera

bierze każdą kulkę do ręki
i wrzuca do wiaderka


niektóre jeszcze żyją
niektóre jeszcze się ruszają
obracają
w stronę jej twarzy
uderzają
jak insekty ze szczypcami


sprzątaczka krzyczy
Pomocy !


ale przecież nikogo tu nie ma prócz niej



chyba że jakieś uszy?
w tych szmatach
zagrzebały się


tysiące uszu




tysiące uszu
oderwanych od reszty twarzy
wielkich i mniejszych
okrągłych i podłużnych
zmiennokształtnych
samo stanowiących się
odrębnych organizmów


one tu są
one ją ogradzają




sprzątaczka z pełnym wiaderkiem
wstaje
odbija się w lustrze windy
wchodzi do korytarza


drzwi śmierdzącej domestosem windy
zamykają się


sprzątaczki zawsze są samotne
















Dodano: 2011-05-26 21:03:20
Ten wiersz przeczytano 654 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

kazap kazap

Marta jestem pod wrażeniem ...łał

sylwiam71 sylwiam71

Jak horror, brrr:):):)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »