noc...
noc
zaczęło się
zaczął się wyścig
i przedstawienie
już wystartowały
psy i króliki
w programach telewizyjnych
tancerze chwycili się za ręce
i uśmiechają
szerzej
niż to przewidują granice ich twarzy
publiczność jest zadowolona
najważniejsze że
wczorajsi ranni
też tu są
i sypią brokat
gladiatorzy
scena jest długa i szeroka
i ma tyle możliwości
ile jest instynktów
z bram i ukryć wychodzą
pręgowane tygrysy
falują ogonami
a pod nimi falują czerwone dywany
rozbłysły flesze
zaczęło się
plac okrążyły szczury
ruszyła karuzela
pełna złych snów
i wampirów
szelest
wszechogarniający szelest
szarej naćpanej łąki
owadów
których losem jest
brak
ratunku
Komentarze (1)
Niesamowity klimat nocnych iluzji. Jak w cyrku
zwierzęta wychodzą na arenę a my śnimy o potworach.