Sex - rap
Serwus Toma!
Sie ma Smudo!
Witaj świecie! Żegnaj budo!
Znowu piątek, znowu laba
chodź, skoczymy gdzieś do paba
Słuchaj Toma, klawo jest
zapoznałem laskę fest
od tej chwili – oczywista
jestem wreszcie optymista.
W głowie szumi, krew buzuje
chłopie, ja chyba zwariuję.
Co ty bredzisz? Wpadasz w trans?
Wszystko zaszło w disko DANS.
Gadka, szmatka, puzon dmie
i już chłopie nie ma mnie.
Potem uśmiech, przytulanka,
no i zaraz rozbieranka.
Szybki z ciebie Smudo Bill
u mnie byłby najpierw grill
potem gadka, jakaś szklanka
wieczór, nastrój, przytulanka
i dopiero laska ma.
Zgoda Toma
wszystko gra
to nieważne : tak czy siak
ważne, żeby miało smak.
Komentarze (17)
Gra smaków, w kilku słowach oddana...
pozdrawiam cieplutko :)
Fajna, jak dla mnie ironia,
a czy ma smak?
To zależy, jakiego smaku kot szuka.
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę :)