siatkarka
W młodości chciałam zostać siatkarką,
lecz Pan Bóg zmierzył za małą miarką,
w gruzach by pewnie legły marzenia,
gdybym nie chciała losu odmienić!
Początki były jak zawsze trudne,
gasły pragnienia, nadzieje złudne,
lecz gdy do boju weszła rodzina,
bajka naprawdę się rozpoczyna.
Szczere jest wsparcie i doping wielki,
dla ukochanej wszak rodzicielki,
z lewej do prawej, nogą (nieczysto),
z grzechów - naprawdę to będzie
wszystko!
W biegu niekiedy jeszcze przechwycę,
słowa rzucone jawnie, lub skrycie,
ileż to siły w małej kobicie,
tylko przez trening - wiadomo przecież.
Trenuję ciężko no i zawzięcie,
rzeknę wam więcej z wielkim przejęciem,
w dzionek roboczy jak i niedzielę,
targam siateczki wciąż przyjaciele.
PS.
Jeśli już marzysz to nigdy skrycie,
głośno wyśpiewaj swój koncert życzeń,
bo los nie głuchy, lecz niedosłyszy
i zamiast w siatkę, z siatką usłyszy :)
Komentarze (39)
z poczuciem humoru, z super puetną :))) pozdrawiam :)
fajny:) wszystko wożę rowerkiem, nawet śmieci...
pozdrawiam jozalko-siatkalko:)
no jednak tak nadal siatki-plastikowe nosimy:)
w dzisiejszych czasach są wózeczki, bryki wypasione,
aaa i rowerki z koszyczkami, siateczki?,
przeżytek, aa.. starsze panie ciągną na kółeczkach
takie tam torby, ha a panowie chodzą w plecaczkach,
a wiersz rzeczywiście dobry, refleksyjny, smutaśny bez
te siatki, obrazki z siateczkami z siatki to
przeszłość,
Milusiego
bardzo prawdziwy wiersz o wielu kobietach
szacun - pozdrawiam
Świetny! Kłaniam się :))
czasem zakpi z nas życie lecz trzeba się nie dać i
głośno mówić bo nikt się nie domyśli o co nam
chodzi...pozdrawiam
Ciekawe przemyślenia zapisane lekko czytającym się
wierszem .:)
przypomina mi moją małą siostrę:Balet skrzypce i takie
tam
Widzę w nim ten walczący marzenia smak, ten który nie
chce rozpłynąć się.
A wiersz fajny, lekki, zabawny i z dobrą puentą:)
mi sie podoba pozdrawiam
Świetna satyra i super puenta, a analogia do siatki
jest przednia.Pozdrawiam
dobra mysl przewodnia! Nie boj sie siegnac po swoje
marzenia:) nie boj sie ze sie spelnia:))
ladnie wykorzystalas pomysl,
pozdrawiam serdecznie :)
Kiedyś Ci zgarnę tę łapkę z twarzy:))))