W sieci...
Jestem w świecie nierzeczywistym,
a jakże realnym, prawdziwym,
moje słowa rząd równiutkich literek,
jak wyzwania gdzie pełno jest ciebie...
W tym naszym świecie,
wypatruję codziennie niespełnionego,
pukam w twoje zaspane powieki,
może się obudzisz?
Wyławiam cząstkę twojej duszy,
oddaję się bez bólu i wstydu,
wiesz?
jakie to słodkie...
autor
Wyciszony
Dodano: 2006-11-28 07:40:57
Ten wiersz przeczytano 428 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.