SIEDEM ŻYĆ
Mam
jedno życie
a co
jeśli miałbym
np: siedem?
Tyle czasu
czy osiągnałbym
ziemski Eden
Tyle czasu
siedem razy
nie jeden
by na różne sposoby
życie zmarnować
Swoje
własne armie
debili
nieskończenie
produkować
Jedno
powiedzmy
sześćdziesiąt lat
cztery i pół wieku
prawie
A co
jeśli sześć minut
czterdzieści dwie razem
czy siebie zbawię?
Pozostanę
jednak
przy jednym
resztę
innym sprezentuję
Jeśli
porażkę poniosę
to jedną
zwycięstwami
swoją pierś
„wyhaftuję”
Komentarze (1)
...Być sobą i cieszyć się z życia, bez względu na to
co nas w nim spotyka...ładny wiersz...pozdrawiam :)