Sieroce oczy
Od 10-ciu lat pracuję w placówce dla porzuconych noworodków i nie wiem czy w ich oczach jest smutek,rozpacz,samotność...
Sieroce
oczy
a może to smutek jakby w jeden zebrany
z tych najsmutniejszych smutków głęboko
skrywanych
których nic nie uśmiechnie ani nie ukoi
bo nieznanych radości i szczęścia się
boją
a może rozpacz taka najczarniejsza z
czarnych
gdzie nadziei nie tli się nawet płomyk
marny
a żarliwa modlitwa nie niesie pociechy
i myśl o spokoju błogim jest niemal
grzechem
czy samotność największa z kosmicznej
przestrzeni
czy po stokroć okrutna ta tutaj na ziemi
samotność w tłumie pośród tysięcy
milionów
lecz dać siebie i świat swój cały nie ma
komu
a lęk a zapomnienie… to też może toczyć
te biedne a tak niewinne sieroce oczy
Andrzej Kędzierski, Częstochowa
28.04.2013.
Komentarze (28)
Bardzo poruszający wiersz. Pozdrawiam.
Bardzo poruszający. Pozdrawiam.
Ciężka praca, biedne dzieci... Pozdrawiam :))
Dramatycznie, wzruszająco i smutno...pozdrawiam.
Chwytasz anreasie i to mocno.Ciężko mi jest coś
powiedzieć.Pozdrawiam
takie małe ale nie potrzebne powtórzenie, jeden tytuł
wystarczy:)))
Trudno skomentować sytuację, ale można skomentować
utwór, poruszajacy:)
Podoba mi się ,pozdrawiam
Sam tytuł kazał mi przeczytać.W tej chwili nie
znajduję określenia na sieroce oczy- ale je widziałam.
Gdy to dziecko patrzyło, odwróciłam się, bo
rozpłakałam się sama.Dziecko nie było nawet sierotą,
tylko w szpitalu-ale takie osamotnione. Kończę...bo...
SZczęśliwego dnia ,dziękuję za wrażliwość.Pozdrawiam
Andrzeju wiersz bardzo mnie poruszył, mam łzy w
oczach. Przypomniała mi się moja ŚP mama, która była
sierotą/jej rodzice zginęli podczas bombardowania/,
mama dużo opowiadała mi o swoich uczuciach samotności,
rozpaczy, żalu... człowiek, który doświadczył takiej
traumy, może powiedzieć i wypowiedzieć się, co czuje
sierota. Wielki szacunek Andrzeju do Ciebie i Twojej
pracy, która nie jest łatwa, a Ty masz takie wrażliwe
serce. Pozdrawiam serdecznie:-))
One nie znają jeszcze tego świata. Lecz czują, że
świat je odrzucił. Pozdrawiam.:)
Trzeba mieć dobre serce a zarazem z kamienia.
Nie wiem ile jest radości a ile smutku w twojej pracy
ale myślę ze wesoło nie jest. A ty jeszcze taki
wiersz. Szacunek.
Nie potrafię skomentować i nie chodzi mi o wiersz bo
pięknie napisany.