sing, sing...
one jak solistki w chórze
- każda sama pośród dźwięków.
pojedyncze w partyturze
z nut czytają dyrygenta,
który duet wkomponuje
w ich tembr drżący, w słodkie piano...
tenor wybrzmi fortissimo..!
po oklaskach znowu same...
autor
grusz-ela
Dodano: 2012-04-24 00:01:56
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Ciekawe spojrzenie na samotność, krótko, treściwie i z
wychwyceniem istoty zjawiska, no to nie ustających
oklasków i bisów im życzę.
Dobry teskt
Świetna miniaturka. Cieplutko pozdrawiam
zabrzmiało muzycznie.dobry wiersz
Sliczne muzyczne marzenia.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.
Muzyczna miniaturka, magiczna.
Mam melodyjne marzenia.+++++++++