siostra
Najpierw poznać by pokochać jak siostrę.
Potem nagle tak bez słowa stracić...
Lecz czas stał się sprzymierzeńcem
I znów pozwolił, no właśnie....
Pozwolił znów pokochać jak siostrę.
Zbyt wielka pewność
brak nad nią kontroli
A teraz ?
Znów tak jak wcześniej.
Po raz kolejny stracona....
I choć na twarzy widać uśmiech
Oczy me zdradzą prawdę.
Zobaczysz w nich
karty rozłożone na stole,
przegrane karty.....
autor
ktoś znikąd
Dodano: 2008-05-01 13:31:03
Ten wiersz przeczytano 812 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Trochę ociepla klimat odwracalność chwilowej sytuacji.
Bez bólu nie było by szczęścia. Mądre myśli w wierszu.
Uczucia pierzchają gdy ich się nie uzewnętrznia w
uczuciach nie ma zwycięzców ale zawsze można o nie
walczyć Wiersz ładny budzi refleksje