Siwizna wiatru
Mróz pierwszy
z gałęzi
liście zdmuchnął
jak płomienie.
Siwiznę swoją
wiatr pozostawił
na krzyżach.
Fortepianowym zniczem
ogrzewasz
moje serce.
Oddycham
każdym Twoim
słowem.
autor
mathias
Dodano: 2007-10-15 07:23:12
Ten wiersz przeczytano 436 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.