SKALPELEK
Nowy nick się pojawił na beju,
znawca sztuki i formy wszelakiej.
Szkoda tylko, że ukryty w cieniu,
nie pochwali się swoim warsztatem.
Ostrym cięciem raźno wiersz czyści,
w każdym zdaniu się wady dopatrzy,
wielokropek, przecinek czy myślnik,
już komentarz wpisuje raz, dwa, trzy.
Dr House był na beju krytykiem,
lecz opuścił nas (kto wie, dlaczego?)
mamy skalpel (kogoś z czarnym nickiem)
zoperuje nam wiersze bez niego.
.........................................
erotomanie - nicki są w treści mojej
rymowanki,
a tu chodzi o komentarze.
Proszę, oceniajcie wiersze bez złośliwości pod adresem autora. Kulturalne wskazanie błędów pozwoli na uniknięcie ich w przyszłości.
Komentarze (27)
krytyka konstruktywna, wskazująca w kulturalny sposób
potknięcia, błędy, zawierająca cenne wskazówki jest
potrzebna, a wulgaryzmy, obraźliwy splot myśli, zdań
pod tekstami autorów- nie...pozdrawiam
Krytycy ukryci za węgłem.
z ukrycia łatwiej komuś dopiec...możemy tylko zgadywać
Wydaje mi się, że krytyka jest oczywiście wskazana.
Jak tylko ma się ona do obelg, wyśmiewania i robienia
sobie szydery ?
„Krytyka literacka - działalność intelektualna
polegająca na dyskusji, ocenianiu i interpretacji
dzieł literackich „
Nie ma jej tu niestety. Zatem jak „to” się
nazywa w komentarzach? Prywatny pogląd osób, którym
co? Coś nie pasuje, nick, może staż na beju, może
wiek...może płeć?
Nie sztuką jest wychwalać swoje, i na bazie tego,
uznawać się za doskonałość.
Widocznie inni nie potrzebują reklamy.
„Krytyk – w węższym znaczeniu: osoba
zajmująca się oceną dzieł artystycznych i literackich
zawodowo”
czy ktoś taki jest na beju? Może czas, by się nam
przedstawił :-)))
Krytyka jest potrzebna ale taka abyśmy się od niej
uczyli (napewno ja, bo nie uwarzam się za poetkę). Ale
krytykować trzeba umieć i uważać aby nie wyrządzić
nikomu krzywdy. A wiem ,że na beju już było
nieszczęście.
Jak widać, według autorki jej wiersze trzeba czytać na
kolanach, bo wszelka ich krytyka spowoduje ulepienie
złośliwego paszkwilu. Ego tej pani nie pozwala jej
przyjąć do wiadomości żadnych słów niebędących
pochwalnym peanem wobec jej wypocin.
Na jej miejscu usunąłbym to ,,coś" z beja.
... a może to dr Jekyll i pan Hyde ? Psychopatologia,
podwójna osobowość ? ;)
Lubię krytykę,ale kulturalną i pomocną.Poetką nie
jestem,wciąż się uczę jak lepiej pisać.Pozdrawiam.
Sprawny skalpel nikomu nie szkodzi, jeśli tylko
potworków nie rodzi.
może oni są jak Dr House i Mr Skalpelek :)
Krytyka w dobrym stylu jest nawet wskazana :)
zoperuje i to w "białych" rękawiczkach... na tak
pozdrawiam