SKARGA
Eh, znowu, znowu przegrana,
Który to raz już nie zliczę,
Dlaczego pogłębia się rana…
Dlaczego ma takie oblicze?
Ile trosk i cierpienia,
Jak długo jeszcze pytam?!
Wiele we mnie zwątpienia…
Wszystkiego się już chwytam.
Są chwile łagodne i ciepłe,
Przytulne i błogie zarazem,
Dlaczego jak woda ciekłe?
Kto mi je znów wymaże?
Przeciekają chwile przez palce,
Spływają po nich i płyną,
Skapują na ziemie jak malce,
Są małą, przelotną rutyną.
Dlaczego się dziwię temu?
Powtarzalności wydarzeń,
Powinienem wyżalić się Jemu?
Że ciągle pozbawia mnie marzeń?
Powinienem czuć żal, zwątpienie?
Nienawiść, wrogość i złość?
Że każde moje marzenie,
Rzucone jak zwykle gdzieś w mrok?
Powinienem mieć pretensje?
Dlaczego się tak dzieje,
Że płaci ci ktoś pensję,
Byś dalej szedł przez knieje?
Kolczaste i cierniste,
Okrutnie krzywdzące i wrogie,
Przez ścieżki zawsze błotniste,
Przeciwne tylko Tobie.
Okrutne życie, dlaczego,
Takim jesteś wciąż dla mnie?!
Karzesz mnie od małego,
Obchodzisz ze mną tak marnie.
Eh, pytania zadaję wciąż sobie,
Pytania bez odpowiedzi,
Co złego ja w życiu robię,
Że życie mnie tak nienawidzi?
Łamię reguły, zasady?
Kradnę, zabijam, zło czynię?
Nie daję już więcej rady!
Przekroczyłem cienką linię.
Nie chcę, nie pragnę niczego,
Już marzeń pozbawiony,
Nienawidzę, nie zniosę już tego,
Beznadzieją wciąż niesiony.
Ból, wciąż tak zadawany,
Co jak bumerang powraca,
By czynić nowe rany,
Bo to jest jego praca.
Iść przez życie z męką?
Czy tego kiedyś chciałem?
Czy pustkę czuć tak wielką.
Według Twego planu miałem?
Prawda to czy złudzenie?
Gdzie dobroć Twa jest wielka?
Mnie nie pisane marzenie?
Czy to jakaś Twa gierka?
Ja więc dziękuję już Panu,
Mam dosyć startów kolejnych,
I czuć się jak w zboża łanu,
Chabrem czy makiem nie ściętym.
Po co ta cała szopka?
Po co to przedstawienie?
Ja już dziękuję i kropka,
Nie chcę nic na pocieszenie.
Zostawcie mnie wszyscy w spokoju!
Chcę ciszy, to prośba ma jedyna,
Mam dosyć już tego znoju,
Dłużej już nie wytrzymam!!!
Komentarze (3)
Autor wypowiada słowa żalu bo tyle marzeń nieraz
niweczy przypadek Wiersz jest piękny w swojej
wypowiedzi bo tak doświadcza nas los aby w końcu dać
przekonanie,wiarę spełnienia się poprzez pragnienie i
walkę Wiersz podoba mi się bo logiczny i ładnie
napisany
Jesteś pracowity i to dobrze rokuje na przyszłość.
Czasami rymy przekładasz ponad składnię i nie zawsze
to dobrze brzmi, ale całość jest dobra.
Ładny i ciekawy wiersz, ale chyba nie ma enty
końcowej.+